Taras widokowy PKiN
Powyżej zdjęcia, które zrobiłem z tarasu widokowego PKiN. To jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc przez turystów zwiedzających Warszawę. Wykonano tam pewnie miliony zdjęć, z których wiele jest już opublikowanych a mi jakoś nigdy nie było tam po drodze (odkąd ostatni raz byłem tam około 2000 roku – w tym czasie sporo się zmieniło). Tak jakoś się złożyło, że spontaniczną decyzją postanowiłem zabrać statyw i zrobić kilka klasycznych ujęć z tego miejsca.
Kiedy już byłem na miejscu, zauważyłem kilka mniej lub bardziej oczywistych aspektów:
- przede wszystkim – tam wieje, zwłaszcza kiedy temperatura na ziemi oscyluje koło -5st C.
- siatka bezpieczeństwa jest idealna do włożenia ręki z telefonem, ale utrudnia kadrowanie aparatem z większym obiektywem.
- konstrukcja balustrad tarasu, tzw wyczółki, są tak skonstruowane żeby nie mieć czasem dobrego punktu obserwacyjnego na panoramę centrum, konkretnie wieżowców przy Emilii Plater. Trzeba cały czas kombinować żeby zrobić ciekawe ujęcie. Pewnie głównie z tego powodu zdjęcia z PKiN są podobne do siebie. Dodatkowo, na prawdę trudno jest tam ustawić statyw.
To z minusów, a teraz plusy:
- w takim miejscu, na takiej wysokości… ciężko jest zrobić złe zdjęcie. Nawet zdjęcia z telefonu wyglądają bardzo ciekawie.
- Zachód słońca widoczny jest za najciekawszą częścią panoramy centrum, czyli tam gdzie jest najbardziej efektowny.
Widok na centrum Warszawy
18/10/2017
Świąteczna iluminacja Warszawy
03/02/2018
Kolory wracają do Warszawy nocą
22/03/2013