Sezon na fotografię architektury chwilowo „przymarzł”. Na szczęście pod koniec roku nadrabiałem to zdjęciami wnętrz kilku warszawskich mieszkań oraz jednej kancelarii, która wyglądała co prawda mrocznie, ale za to bardzo stylowo.
Przede wszystkim, jak większość zakupów w biznesie, fotografię wnętrz trzeba traktować jako inwestycję. Żeby ta inwestycja mogła się zwrócić, musi przyciągać kolejnych klientów. Dlatego nie można sobie pozwolić na zdjęcia czysto techniczne – dokumentacyjne. Moim zdaniem lepiej przygotować kilka bardzo dobrych zdjęć niż kilkadziesiąt średnich. Warto poświęcić więcej czasu (i co za tym idzie środków) żeby dopracować i wybrać same najlepsze kadry, ponieważ często o zainteresowaniu danym produktem decyduje tylko jeden moment.
Bardzo często otrzymuję informację o sprzedaży apartamentu lub lokalu, który w tym celu fotografowałem. To ważne aby efekt mojej pracy był także efektywny dla moich klientów.
Home Staging w domu na sprzedaż
27/07/2017